Dzisiaj historia kobiety, która o możliwość czerpania radości z rodzicielstwa walczyła wiele lat. Uśmiech, który dzisiaj wydawałoby się nie zdradza nic z trudnych przeżyć na drodze do macierzyństwa, w rzeczywistości skrywa kruchość, wdzięczność – a ja osobiście widzę w jej uśmiechu jeszcze niedowierzanie. Niedowierzanie, że spełniło się jej największe marzenia.
@paulililou Dziękuję z całego serca za możliwość poznania ciebie i twojej cudownej rodziny. Dziękuję za twoją historię.